Aż trudno uwierzyć, że jeszcze chwilę temu była wiosna. Im więcej lat na karku, tym szybciej ten czas leci. Ten sezon przeleciał szybciej niż inne, choć wydawał się taki sam. Carpe diem.

Drodzy Ogrodnicy, Ogrodniczki,

Internet to tak bardzo strasznie bezosobowe medium. Naszym celem od zawsze było skrócenie dystansu jaki tworzy ekran komputera czy komórki, kontakt telefoniczny czy mailowy to dla nas podstawa. Nasza strona powstała jako rozszerzenie naszego stoiska na rynku, a tam, jak to na rynku. Zawsze można zamienić kilka słów przy okazji zakupów. Zapytać co słychać. Opowiedzieć kawał, lub po prostu porozmawiać. W Internecie tego niestety nie znajdziemy, a trzeba przyznać, że nam tego zawsze brakuje 🙂

Cel ten udało nam się w dużej mierze zrealizować, nawiązaliśmy wiele ciekawych znajomości, wielu z Was rozpoznajemy już nawet po głosie 🙂 Ale zawsze unikaliśmy obiektywów, tym razem się to jednak nie udało, tak, to my, Wasza Pomidorlandia w całej okazałości 🙂

Przy okazji wywiadu jaki udzieliliśmy dla dwumiesięcznika „Gospodyni” odwiedził nas fantastyczny fotograf, Pan Piotr Ratuszyńki. Dzięki jego pracy mamy w końcu wspólne zdjęcia do domowego archiwum, ale pojawią się też one we wspomnianym artykule.